Quantcast
Channel: ŻOŁNIERZE WYKLĘCI
Viewing all articles
Browse latest Browse all 289

69. rocznica śmierci ostatniego komendanta NZW

$
0
0
69. rocznica śmierci p or. Kazimierza Żebrowskiego "Bąka" i Jerzego Żebrowskiego "Konara"

...Nie dajmy zginąć poległym.
Zbigniew Herbert
Por. Kazimierz Żebrowski "Bąk", ostatni komendant III Okręgu NZW Białystok. Poległ 3 grudnia 1949 r.

69 lat temu, rankiem 3 grudnia 1949 r., w wyniku doniesienia agenturalnego, zabudowania w Mężeninie (pow. Łomża), gdzie przebywał komendant białostockiego Okręgu Narodowego Zjednoczenia Wojskowego por. Kazimierz Żebrowski "Bąk" wraz ze swoim synem Jerzym ps. "Konar", zostały otoczone przez grupę operacyjną II Brygady KBW i UB. Dowodzący operacją wezwał partyzantów do poddania się. W odpowiedzi "Konar" wystrzelił serię z automatu i wybiegli z ojcem przez tylne drzwi stodoły, ale i tam natknęli się na linię obławy, którą ostrzeliwując się próbowali sforsować. Teofil Lipka, gospodarz, u którego się ukrywali, tak wspominał ostatnie chwile Komendanta:

[...] "Bąk" z synem biegną w kierunku olszyny. Ci z podwórka grzeją do nich. "Konar" zachwiał się, krzyczy: "Tato! Jestem ranny" – i zwalił się na ziemię. "Bąk" zaraz się wrócił, ukląkł przy głowie syna, przeżegnał się, przystawił mu pistolet do głowy i dwa razy strzelił. Tamci krzyczą, żeby przestał się bić. "Bąk" strzelił sobie w głowę. Bój się skończył.

Ciało ostatniego komendanta białostockiego Okręgu NZW zastygło obok ciała jego syna. Walczyli i zginęli razem. Stało się tak, jak często w rozmowach z Teofilem Lipką zapowiadali. Mówili mu, że jeżeli znajdą się w sytuacji bez wyjścia, nie dadzą się wziąć żywcem. Wedle rachuby: zginąć, ale nikogo nie wydać. Uznawali, że są to winni ludziom, którzy przez lata udzielali im schronienia; wedle przyrzeczenia "Bąka", że z komunistami będzie się bił do ostatniego naboju, a ten ostatni nabój zostawi dla siebie. Słowa dotrzymali!

JerzyŻebrowski "Konar", syn por. Kazimierza Żebrowskiego "Bąka". Żołnierz NZW Okręgu Białystok. W konspiracji od 1941 r. Poległ 3 grudnia 1949 r.

Komendant Kazimierz Żebrowski "Bąk" (oznaczony cyfrą 4) przed szeregiem żołnierzy III Okręgu NZW. Zdjęcie wykonane na przełomie kwietnia i maja 1947 na kolonii Tabędz (za domem Jana Głębockiego „Brzytwy” – dowódcy batalionu). Pod numerami:
1. 17-letni wówczas Jerzy Żebrowski „Konar” (syn Kazimierza Żebrowskiego "Bąka") zginął wraz z ojcem 3.12.1949 r. w Mężeninie. (W związku z licznymi błędami w publikacjach, podaję prawidłową datę jego urodzenia: 21 I 1930 r.); 2. Stanisław Zienkiewicz „Kalina” zginął 28.01.1948 r. w Lipiance; 3. NN.; 4. Por. Kazimierz Żebrowski „Bąk” zginął 3.12.1949 r. w Mężeninie; 5. Antoni Przychodzeń „Grom” zginął 3.05.1947 r. w Tabędzu (obok zabudowań Jana Głębockiego „Brzytwy”) - pochowany na miejscowym cmentarzu; 6. Henryk Rogowski „Sokora” zabity 22.07.1947 w Kleczkowie, pochowany na miejscowym cmentarzu; 7. NN „Marian” od „Śmiałego” (z Brygady Wileńskiej); 8. Marian Łuba „Smal” zabity 14.05.1948 w Krajewie Borowym; 9. NN.; 10. NN; 11. Teofil Jemielity „Wicher” zabity 30/31.07.1947 w PUBP w Ostrołęce; 12. NN; 13. NN „Śmiały” – zabity. (Opis zdjęcia: Leszek Żebrowski ).
GLORIA VICTIS !
Więcej informacji o por. Żebrowskim znajdziesz w artykule:

Czytaj także:

Strona główna>
Prawa autorskie>

Viewing all articles
Browse latest Browse all 289

Latest Images

Trending Articles